Współczesne projektowanie systemów wentylacyjnych coraz częściej zmierza ku prostszym i bardziej zdecentralizowanym rozwiązaniom. Projektanci, odpowiadając na potrzeby rynku, odchodzą od wielkich, skomplikowanych systemów obejmujących cały obiekt na rzecz mniejszych, niezależnych instalacji dla poszczególnych stref czy pomieszczeń. Poniżej omówiono główne kierunki tych zmian oraz ich uzasadnienie.
Jednym z wyraźnych trendów jest decentralizacja wentylacji – w dużych budynkach lepiej jest zastosować kilka mniejszych jednostek wentylacyjnych zamiast jednej scentralizowanej centrali obsługującej całość obiektu. Takie podejście umożliwia bardziej precyzyjną kontrolę warunków w poszczególnych strefach budynku i upraszcza strukturę instalacji. Zamiast rozbudowanej sieci kanałów i skomplikowanego systemu sterowania dla jednego ogromnego układu, każda strefa (piętro, sekcja lub nawet pojedynczy sklep czy lokal) może mieć własne, dedykowane urządzenie wentylacyjne lub klimatyzacyjne.
Korzyści z podejścia zdecentralizowanego są wielorakie:
Każdą strefę można sterować oddzielnie, co ułatwia dopasowanie wentylacji do lokalnych potrzeb i preferencji użytkowników. Dzięki temu np. sklep odzieżowy, restauracja i pasaż w galerii handlowej mogą utrzymywać odmienne parametry powietrza, zgodnie z wymaganiami.
W przypadku serwisu lub usterki jednej jednostki, pozostałe urządzenia nadal działają, zapewniając wentylację w innych strefach. Rozproszenie ryzyka oznacza, że awaria nie unieruchamia całej instalacji w budynku.
Mniejsze jednostki oznaczają krótsze kanały, prostsze izolacje i mniej skomplikowane prace instalacyjne. Montaż przebiega szybciej (zwłaszcza w ramach modernizacji istniejących obiektów) i generuje oszczędności na etapie inwestycji. W dobie niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej zapotrzebowanie na systemy szybkie i intuicyjne w instalacji jest szczególnie duże.
Przykładem realizacji tej filozofii są obiekty handlowe. W nowoczesnych galeriach czy pasażach handlowych coraz częściej każdy sklep lub lokal usługowy posiada własne urządzenia HVAC (np. niewielką centralę, klimatyzator kasetonowy, czy indywidualne nagrzewnice powietrza ), zamiast polegać na jednym wspólnym systemie dla całej galerii. Projekt instalacji przewiduje oddzielne systemy dla przestrzeni wspólnych (korytarze, pasaże) i osobne dla każdej jednostki najemcy. Infrastruktura budynku dostarcza jedynie media do lokalu (np. przyłącza kanałów powietrza świeżego, czynnika chłodniczego lub wody grzewczej), a dalej wybór i montaż urządzeń – takich jak klimatyzatory typu multisplit czy klimakonwektory – jest uzgadniany między projektantem a najemcą. Dzięki temu każdy najemca może dostosować klimat w swoim lokalu do własnych potrzeb, bez konieczności integrowania się z centralnym, złożonym układem całej galerii.
Rozbudowane, skomplikowane instalacje wentylacyjne – wyposażone w zaawansowane systemy automatyki, czujniki i regulatory – są obecnie stosowane głównie w tych obiektach, które rzeczywiście tego wymagają. Należą do nich np. wysokie biurowce, duże centra handlowe, obiekty użyteczności publicznej czy budynki o bardzo zmiennym obciążeniu i rygorystycznych wymaganiach klimatycznych. Tylko tam uzasadnione jest inwestowanie w złożone centrale obsługujące wiele stref jednocześnie, z centralnym systemem zarządzania BMS i skomplikowanym układem kanałów.
W takich wymagających przypadkach stosuje się np. systemy zmiennego przepływu powietrza (VAV), które automatycznie dostosowują wydajność wentylacji do aktualnego obciążenia i liczby osób. Dzięki czujnikom stężenia CO₂ lub temperatury, centrale współpracujące z VAV zwiększają lub zmniejszają ilość świeżego powietrza w poszczególnych strefach zależnie od potrzeb, co pozwala oszczędzać energię przy niższym obłożeniu. Takie rozwiązania zapewniają wysoką efektywność energetyczną i komfort, ale wymagają bardziej skomplikowanej aparatury sterującej i starannego projektu integrującego wiele podsystemów. Dlatego poza dużymi obiektami o np. krytycznym znaczeniu (jak np. szpitale, duże biurowce czy lotniska) lub obiektami o złożonej konstrukcji, gdzie nie ma miejsca na umieszczenie indywidualnych central wentylacyjnych – odchodzi się od systemów centralnych o wysokiej złożoności na rzecz prostszych konfiguracji.
Tendencje w projektowaniu wentylacji wyraźnie zmierzają ku upraszczaniu i zwiększaniu elastyczności systemów. Decentralizacja i lokalne urządzenia komfortu zdobywają przewagę w typowych realizacjach dzięki niższym kosztom i łatwiejszej adaptacji do potrzeb użytkowników. Złożone, scentralizowane układy są natomiast ograniczane do tych przypadków, gdzie ich zastosowanie jest rzeczywiście uzasadnione skalą i wymaganiami obiektu. Taka ewolucja podejścia projektowego ma na celu zarówno poprawę efektywności energetycznej i ekonomicznej, jak i komfortu oraz niezawodności działania instalacji wentylacyjnych w budynkach.